Pamiętnika Rozbitków Lost

Eunice

Ostatnio fascynuje mnie surfing, ale wiem, że nikłe szanse, żeby zacząć to trenować, więc znalazłam sobie coś pod etykietkę surfingu - skimboarding. Teraz tylko potrzebuję kupić deskę i zrobić dużą kałużę, żeby zacząć uczyć się podstaw. ^^

Draco

No, to możesz mi ją czasem pożyczyć, jak kupisz. Bardzo bym cię kochała^^

Z ttych wszystich ,,cool" sportów próbowałam opanować snowboard. No, i muszę przyznać, że o ile nie leżysz w jakiejś zaspie, to jest to cudowna rzecz. Praktycznie nie ma minusów (poza tym, że przewrót bardziej boli i łatwiej się przewrócić). Pomijając fakt, że całą ,,wyprawkę" mam narciarską, przez co wyglądam średnio imponująco. :wychodzi z niej próżność: