Pamiętnika Rozbitków Lost

Jake

Pasażerowie lotu 815 chcieli dostać się z Sydney w Australii do Los Angeles w USA. Niestety ich samolot rozbija się u wybrzeży tajemniczej wyspy na Pacyfiku. 48 osób wychodzi z katastrofy cało, ale po dłuższym czasie nikt nie zjawia się z pomocą. Okazało się, że zboczyli 1000 mil z kursu i nikt nie szuka ich w tym rejonie... Rozbitkowie muszą stawić czoła przyrodzie i tajemnym siłom, które panują na tym skrawku lądu. Serial jest pokazaniem ich walki o przetrwanie, lecz ukazuje również wspomnienia każdego z ocalonych. Poznajemy ich przeszłość, sukcesy i porażki, plany życiowe. Ocaleni zaczynają się domyślać że, wszyscy znaleźli się na wyspie z jakiegoś powodu - to ich szansa na nowe życie. Miejsce to nie jest jednak zwykłą wyspą, o czym bohaterzy przekonują się odkrywając jej tajemnice. Wszystko sprowadza się do tajemniczych liczb: 4, 8, 15, 16, 23, 42...

Od tego wszystko się zaczęło...

Co sądzicie o serialu? Co wam się w szczególności spodobało? Wasz ulubiona postać?

Eunice

Mamy pisać w tym temacie, czy zakładać nowe? Żeby było czysto i przejrzyście.

Pierwsza seria była taka 'kameralna'. Miała swoją ciepłą atmosferę, nie odstraszała nagłymi zgonami i ze wszystkim można było się liczyć. Wprowadziła nas w naprawdę dobrym sposób, i pewnie dlatego tu się znajdujemy. ^^'
Drugi sezon mniej mi się podobał, ale wiadomo, że sequel zawsze jest gorszy [choć nie można tak tego nazwać]. Było chyba za dużo technicznych spraw, i ograniczyli relacje pomiędzy rozbitkami. Ale Perła była całkiem ciekawa, no i pojawiły się coraz bardziej drastyczne zachowanie scenarzystów [np. zabicie Any].
Trzeci sezon, nie wszyscy oglądali, był podzielony raczej pół na pół. Właściwie śmiało mogłabym stwierdzić, że więcej było relacji niż nowości w kwestiach technicznych. Ale być może było to mało zauważalne. Pojawił się taki natłok przeróżnych informacji, że kolejnej od siebie nie można było odróżnić, i specjalnie nie koncentrowałam się nad tym, czego było więcej a czego mniej. Jedyne, co nie podobało mi się w tym sezonie, to śmierć Charliego. Nie wiem jak oni mogli mi to zrobić, a samo zdarzenie było bezsensowne, bo nic nie wniosło do aktualnej sytuacji ani za bardzo nie pomogło rozbitkom. A wydawało się, że pomoże.

PS To czego nie widać to spoiler, więc radzę tego nie czytać, jeśli nie chcesz się na mnie wkurzyć.

Kate

Ja osobiście trzeciego sezonu nie widziałam (czekam na TVP...), jednak przewinęły mi sie jakieś trailery, po których jak mi się zdaje, może być ciekawie. Co do 1 i 2 to 1 zdecydowanie lepsza. Oglądając niektóre odcinki 2 (muszę niestety przyznać) można było usnąć. Teraz z niecierpliwością czekam, aż nasza polska telewizja puści trójkę, która mam nadzieję zatrze niezbyt przyjemny efekt po drugiej serii Wink

Jake

Jesli chcecie pisac o sezon, zaraz utworze kolejne tematy poswiecone kazdemu z sezonow. Tutaj dyskutujecie ogolnei o serialu i fabule Smile

Kate

Mam pytanie, czy ktoś z was może wie czy TVP zamierza emitować dwie seriie od początku a później puścić dopiero trzecią?

Eunice

Myślę, że tak zrobią, ale nie zostało to raczej potwierdzone. Przynajmniej ja o tym nie wiem.

Sawyer

Chcą nas koniecznie zanudzic na śmierc

Ewan

chyba;/ powoli zaczynają przeginać

James

Narazie nie leci, więc może jednak nie puszczą wszystkiego od początku...?

Ewan

miejmy nadzieje..bo to by było trochę "wkurzające"?

James

Nawet nie trochę.

Kate

Z resztą... kto by to oglądał? Chyba ci, którzy nigdy wcześniej nie widzieli LOST

Jake

ja mysle ze bedzie od drugiej serii puszczone w sierpniu, bo tak bylo rok temu

Eunice

Ale rok temu leciała powtórka pierwszego, żeby sobie przypomnieć, co było wcześniej. Teraz żeby sobie przypomnieć trzeba by było obejrzeć dwa sezony.

Myslę, że TVP nie odpuści sobie przyjemności powtórzenia chociażby jednego z sezonów. To tak raczej do niej nie pasuje. Jeśli coś kupujesz za jakieś tam pieniądze, starasz się to jak najwięcej razy wykorzystać.

Jake

Watpie ze pouszcza az dwa sezony Confused

Bo maja juz tego po dziurki w nosie Razz